„Wyjdźmy do Niego poza obóz, znosząc pohańbienie Jego” (Hbr 13:13).
Możemy organizować nasze poruszenia, układać plany i szkicować schematy. Możemy to wszystko ułożyć zgodnie z Nowym Testamentem i możemy być martwi i nieskuteczni… Widzisz różnicę między tradycyjnym systemem czy to judaizmem, czy chrześcijaństwem, a czymś żywym przychodzącym w żywy sposób z Samego Chrystusa, przez Ducha Świętego, Sam Duch Święty to robi. Tak, lecz to będzie kosztowne. Zobacz, co to znaczy dla takich ludzi. Pod koniec Listu dochodzisz do miejsca, które mówi: „Tak więc, Chrystus…cierpiał poza obozem, wyjdźmy do Niego poza obóz, znosząc pohańbienie Jego”. Obozem jest Judaizm, a On cierpiał poza obozem, ponieważ odrzucił Judaizm i popierał wykonanie całego Bożego zamysłu w Nim osobiście. Wszystko zebrał w Swojej osobie, „Ja jestem”. To Chrystus jest całkowitym podsumowaniem i ucieleśnieniem wszystkich Bożych myśli i dróg, i zajmuje miejsce Judaizmu, On zatem, odrzucił judaizm i cierpiał poza obozem. „Wyjdźmy do Niego poza obóz”.
O co więc tu chodzi? Jeśli zamierzasz iść tą drogą, zamierzasz odrzucić zorganizowane chrześcijaństwo, odrzucić chrześcijaństwo jako tradycyjny system, odrzucić ten stworzony przez ludzi porządek, będziesz cierpiał odrzucenie i będziesz znosił poza obozem Jego pohańbienie. Innymi słowy: natychmiast stajemy wobec tej przeciwnej siły, która ma za zadanie zatrzymać to, co zostało nabyte przez śmierć i wzbudzenie z martwych i wyniesienie Pana Jezusa, zatrzymać to co z Nieba. Czyż nie jest to smutne, że ci ludzie spotkali się z tym poprzez historycznie Bożych ludzi, którzy twierdzili że otrzymali Słowo, że zostali wybrani, że byli uprzywilejowani przez Pana? Zawsze tak jest. „Wrogami człowieka będą domownicy jego”. Nie zawężaj tego do granic własnej rodziny, w której jedna osoba jest chrześcijaninem, a reszta nie. Zupełnie nie o to tutaj chodzi. Jest to Jego własne domostwo – chrześcijaństwo. Spotkasz się z antagonizmem wobec togo, co przyszło z nieba, jako niebiańska rzecz; spotkasz się ze tym sprzeciwem pośród tych, którzy są tradycyjnie ludźmi Bożymi w tym okresie działania Opatrzności. Tak właśnie będzie. To są właśnie koszty chodzenia drogą Życia z Panem, a nie z człowiekiem, koszty osobistego poznania Pana.
By T. Austin-Sparks from: The Kingdom That Cannot be Shaken – Chapter 2
_________________________________________________________________________
Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.
„O co więc tu chodzi? Jeśli zamierzasz iść tą drogą, zamierzasz odrzucić zorganizowane chrześcijaństwo, odrzucić chrześcijaństwo jako tradycyjny system, odrzucić ten stworzony przez ludzi porządek,” – powoli zaczynam wiedzieć, jak mogła się czuć Anna, gdy wniesiono małego Jezusa do świątyni… zobaczyć światełko zbawienia na stare lata…;) Niesamowite…
A 30 lat temu ten tekst już był napisany…?
Sama sobie odpowiem: był wypowiedziany 2000 lat temu… szkoda, że słuchałam ludzi – tak bardzo nie chciałam być zbuntowana… 🙁
T. Austin-Spraks żył w latach 1888-1971, więc podejrzewam, że ten tekst mógł być napisany 70 a nawet więcej lat temu. Jezus mówi i dziś, w bardzo podobnej sytuacji „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni.. – Prawem, systemem, religią – a Ja wam dam ukojenie”. Prawie wróciliśmy do stanu sprzed 2000 lat, podkreślam „prawie”. Zobacz rozważania z 8.12.2012 (będą jeszcze dziś).