Codzienne rozważania_18.07.2012

Biegliście dobrze, któż wam przeszkodził być posłusznymi prawdzie?” (Gal. 5:7 ).

Coś zahamowało, coś przerwało ich bieg w duchowym wyścigu. Było to coś bardzo poważnego, co niepokoiło Pawła bardzo głęboko w jego jestestwie. Wydaje się, że w przypadku Galacjan był to ponownie naturalny człowiek, lecz tym razem w obszarze emocji. Wygląda na to, że wszyscy mieli kapryśny charakter, który odpowiada ziarnu padającemu na płytki grunt z przypowieści Jezusa. Ziarno zostało przyjęte szybko i gorliwie, lecz nie wydało owocu. Jest trochę takich ludzi, którzy właśnie w ten sposób, entuzjastycznie, zaczynają i są bardzo pobudzeni, lecz nie idą dalej do przodu. Ci Galacjanie tacy byli; zareagowali wspaniale, głośno zapewniali o swoim oddaniu a następnie szybko porzucili bieg. Dlaczego? Ponieważ żyli emocjami, polegali na swoich uczuciach, a te są bardzo zmienne. Może to być równie dobrze sprawa temperamentu, lecz faktem jest, że takie cechy charakteru można znaleźć u każdego z nas. Reagujemy na prośbę, poddajemy się wielkim emocjom, po czym słabniemy. Używając słów Pana Jezusa: „Gdy przychodzi ucisk i prześladowanie … gorszą się” (Mt. 13:21).

Widać więc wyraźnie, że jeśli mamy wytrwać do końca to musimy mieć do dyspozycji większą moc niż nasz naturalne, emocjonalne życie. Jedyna nadzieja w tym, że można powiedzieć o nas to samo co o Pawle: „Miłość Chrystusa ogarnia nas” (przymusza – przyp.tłum.). Jeśli chodzi o energię miłości, istnieje ogromna różnica między tym co naturalne, a tym co duchowe. Wyraz tłumaczony tutaj jako „ogarniać” to ten sam, który został użyty w czasie aresztowania Jezusa, gdy czytamy, (Łk. 22:63): „a mężczyźni, którzy pilnowali Go” (dosł.: trzymali – przyp.tłum.). Tak więc to miłość Chrystusa powinna nas trzymać czy ściskać, pokonując naturalne emocje przez moc Ducha. Nasze uczucia przychodzą i odchodzą, mogą być czasami silne, lecz potrafią bardzo osłabnąć. Jeśli nie znamy czegoś takiego jak potężny uścisk miłości Chrystusa, nigdy nie dojdziemy do samego końca tego wyczerpującego biegu. Przede wszystkim to miłość Chrystusa prowadzi nas do pełni Chrystusa. Jeśli ostatecznie dojdziemy do tej pełni, może tak stać się wyłącznie dzięki ogarniającej i utrzymującej nas Jego miłości. „Dobrze biegliście, któż wam przeszkodził?” Odpowiedzią jest: „Biegliście w mocy swoich własnych emocji, biegliście na mocy swej entuzjastycznej reakcji na Boże wezwanie, ponieważ dotknęło wtedy waszych uczuć”. List do Galacjan jest poświęcony zdumiewającemu miejscu, jakie Duch Święty zajmuje w życiu wierzącego, ponieważ tylko On jedynie może dać nam tą energię miłości, która jest konieczna do utrzymania się w dobrym biegu.

T. Austin-Sparks from: God’s Purpose in All – Chapter 1

_________________________________________________________________

17 lipca| 19  lipca

 Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

[Głosów: 0   Average: 0/5]

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *