Pełnia życia w Jezusie Chrystusie_1

T. Austin-Sparks

Rozdział 1 – Żywotna Tajemnica

Będziemy mówić o czymś, co jest najbardziej istotną, obejmującą wszystko tajemnicą tego nieprześcignionego życia. Wszystko będzie stać lub upadnie w zależności od naszego zrozumienia tej prawdy, którą będziemy teraz rozważać, a właściwe zrozumienie i zastosowanie jej jest obliczone na zrewolucjonizowanie i przemianę całej naszej perspektywy i doświadczenia. Potrzebne będzie w pewnym stopniu techniczne podejście,lecz tak naprawdę sprowadza się to do ponownego zbadania znanych fragmentów Pisma. Gdy mówimy o Chrystocentrycznym Życiu, mamy na myśli życie, które ma w samym centrum Chrystusa jako żywą i istotną rzeczywistość. Będzie to wyjaśniane w trakcie.

Owo Chrystocentryczne Życie jest wieczną prawdą zrodzoną w tych, którzy naprawdę weszli do właściwej relacji z Bogiem. Jednym wspólnym zwrotem jest tu: „Chrystus w was”. Ta prawda, z całą jej mocą i chwałą jest powtarzana w Nowym Testamencie jako „tajemnica”. Nie jako coś, co jest poza poznaniem, lecz coś ukrywanego przed poznaniem aż do pewnego czasu. Tak więc, znajdujemy takie wersy jak te:

Kol 1:26-27: „tajemnicę, zakrytą od wieków i od pokoleń, a teraz objawioną świętym jego. Im to chciał Bóg dać poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały” .

Ef 5:30-3 :„Tajemnica to wielka,… członkami Jego Ciała jesteśmy”).

Kol 4:3: „aby Bóg otworzył nam drzwi … w celu głoszenia tajemnicy Chrystusowej” .

Ta prawda była ukryta w Chrystusie od założenia świata, lecz wraz z objawieniem Syna Bożego została przekazana, tym którzy przyjęli Go jako Pana i Zbawiciela. Tak więc, możemy teraz iść dalej w badaniu tego jako objawionej prawdy. Po pierwsze, zastanówmy się na nauczaniem Samego Chrystusa na ten temat:

J 15:1-7: „Ja jestem krzewem winnym- każda latorośl we Mnie„.

J 14:20: „Owego dnia poznacie, że jestem w Ojcu moim i wy we mnie, a Ja w was” (To dotyczy czasu po zmartwychwstaniu, gdy Duch Święty zostanie posłany. Zobacz kontekst.

 

Gdy posiadasz Chrystusa

J 14:23: „Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy„.

J 17:23: „Ja w nich, a Ty we mnie”

Mt 28:20: „A oto Ja jestem z wami

Ap 3:20: „jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego”.

Jeśli więc Duch Święty miał kontynuować pracę objawiania Boskiej Prawdy, tak jak Chrystus powiedział, że będzie, musimy spodziewać się tego, że ci, którzy otrzymali Go będą dalej uczyć innych tej wspaniałej, obejmującej wszystko tajemnicy chrześcijańskiej pełni. Tak więc, zbierzemy razem to, co na ten temat napisali apostołowie. Oto tylko kilka zwrotów z tym związanych, używanych przez Pawła:

Rz.8:10: „Jeśli jednak Chrystus jest w was, to chociaż ciało jest martwe

Ga 4:19: „dopóki Chrystus nie będzie ukształtowany w was

Ef 3:17: „żeby Chrystus przez wiarę zamieszkał w sercach waszych

2Kor 13:5: „Jezus Chrystus jest w was„.

Flp 1:21: „dla mnie życiem jest Chrystus„.

Ga 2:20: „Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus”.

Wydaje się, że Jan uchwycił to i wszedł w jego znaczenie. Jego zapis Ewangelii w szczególnie obfituje w tą Chrystocentryczną prawdę i, naturalnie, odnosi się do niej również w swoich listach. Tak więc mamy

1J 3:24: „A kto przestrzega przykazań jego, mieszka w Bogu, a Bóg w nim”.

1J 4:4: „Ten, który jest w was, większy jest, aniżeli ten, który jest na świecie„.

Oraz wers 12: „jeżeli nawzajem się miłujemy, Bóg mieszka w nas”.

Pomijane prawdy

Jest wiele innych fragmentów związanych z tym tematem i w związku z ich wagą, zachęcamy do uważnego zbadania.

Jedną z najważniejszych spraw jest to, że choć jest to znane jako Pismo wielu chrześcijanom przez wiele lat, prawdziwe znaczenie, chwała i moc, tej prawda nie była dla nich oczywista przez długi czas.

Wiele żarliwych i szczerych dusz znosiło lata wzlotów i upadków, zmagań, częstych porażek, nieskuteczności, aż do chwili, gdy to wszystko stało się udręką niemal do stanu rozpaczy. Tak więc w jakiś cichy sposób, jako delikatna rosa, jak miękki promień światła oświeca ten znany zwrot i pokazuje im prawdziwe jego znaczenie. Wtedy obawa i zmartwienie, walka i zmaganie giną na zawsze, a pokój z mocą i ekstatyczną radością zalewają całe ich serca.

Sposób uwolnienia

Odnosząc się do tajemnicy wielkiej zamiany, jak nastąpiła w jego życiu i pracy , dr Trumbull napisał: „Po raz pierwszy zdałem sobie sprawę z tego, że te liczne odniesienia Nowego Testamentu do „Chrystusa w was”, „Chrystusa naszym życiem”, „Trwaniu w Chrystusie” są literalnymi, rzeczywistym, błogosławionymi faktami, a nie jakąś figuratywną mową. Zawsze wiedziałem, że Chrystus jest moim Zbawicielem, lecz patrzyłem na Niego jako na jakiegoś zewnętrznego Zbawiciela, tego, który wykonał dla mnie dzieło zbawienia z zewnątrz, pomagając mi we wszystkim czego potrzebuję, dając mi moc i siłę, i zbawienie. Teraz jednak znam coś znacznie lepszego niż to. W końcu zdałem sobie sprawę z tego, że Jezus Chrystus rzeczywiście i dosłownie jest we mnie; że On Sam stanowi całe moje życie”.

Możemy również zacytować przeżycia udręki duszy przez które przechodził przez wiele lat chrześcijańskiego życia i służby Hudson Taylor i to w jaki sposób został uwolniony od tego:

„Gdy myślałem o krzewie winnym i latoroślach, cóż za światło błogosławiony Duch wlał bezpośrednio w moją duszę! Jak ogromny wydawał się mój błąd pragnienia tego soku, pełni z Niego! Zobaczyłem, że Jezus nie tylko nigdy mnie nie opuści, lecz że jestem członkiem Jego ciała, Jego miąższu i kości. Teraz widzę, że to Wino to nie tylko korzeń, lecz wszystko, korzeń, pień, gałęzie, gałązki, liście, kwiaty,owoce, a Jezus jest nie tylko tym: on jest gruntem, światłem słonecznym, powietrzem, przelotnym deszczem, i dziesiątki tysięcy razy więcej niż kiedykolwiek marzyłem, czego pragnąłem czy chciałem. Ach, radość z zobaczenia tej prawdy!”

Uważne przemyślenie tej sprawy wyjaśni kilka fundamentalnych różnic i konieczne będzie poczynić kilka ważnych rozróżnień. Całkowicie zmienia się centrum grawitacji. Chrystus przestaje być obiektywny, a staje się subiektywny. Jest wewnętrzną dynamiką i życiem, a nie zewnętrznym wzorem czy przykładem, który należy naśladować bądź imitować. Chrześcijańskie życie to nie teoria czy kredo, nie rytuał czy moralność, jest ono doświadczalnym, spontanicznym przejawem boskiej natury.

Tu nie chodzi o Kościół, ani nawet o Księgę, lecz o żywego Chrystusa: Chrystus wewnątrz, Bóg wewnątrz, Niebo wewnątrz. Nauczanie Nowego Testamentu możemy zrozumieć wyłącznie z tego punktu widzenia, tej koncepcji. Jeśli umysł (myśl) Chrystusa jest w nas i ten umysł jest siedliskiem jedności, mądrości, zrozumienia, kontroli, kierunku; wtedy owe wyższe rodzaje i standardy życia są zarówno bardziej możliwe jak i nieuchronne, niż jako zwykły wynik ślepego i słabego zmagania się z odkrywaniem i naśladowaniem zewnętrznego przykładu. Pomyśl dalej o wszystkich nieograniczonych zasobach takiej prawdy:

Abyście zostali napełnieni pełnią Bożą” (Ef 3:19).

gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości i macie pełnię w nim” (Col. 2:9,10).

w Nim zamieszkała cała pełnia boskości ” (Col. 1:19).

Wszelka władza na niebie i ziemi została Mi dana… i oto jestem z wami po wszystkie dni” (Mt 28:18,20).

To, że Chrystus jest rzeczywiście w nas i że my jesteśmy Jego zbiorową częścią, daje naszemu życiu możliwości niemal nie do pomyślenia, i powinno, jak tez i może, usunąć wszelki strach, zwątpienie, rozpacz, obawy. Powinniśmy być napełnieni nadzieją i przekonaniem, a pieśń zwycięstwa, rzeczywistego i oczekiwanego, powinna być znacznie częściej na naszych ustach. Jest tutaj jedna rzecz, którą musimy zinterpretować. Zwróciliśmy uwagę na to, że ci ludzie, którzy zobaczyli i poznali tą cudowną tajemnicę i pełnię życia, niemal niezmiennie byli w takim stanie, który można scharakteryzować jako rozpaczliwa zdesperowana powaga w sprawach duchowego życia; byli mężami modlitwy i zazdrośnie strzegli czasu na rozważania (nie tylko czytanie) Słowa Bożego. Ludzie niedbali, powierzchowni i dorywczy nigdy nie poznają tych tajemnic Pańskich, ponieważ są one bogatym żniwem cichej godziny i pełnego skupienia.

Podsumowując: Konieczne jest wskazać na to, że Chrystus zamieszkuje w nas po to, abyśmy byli kształtowani na Jego podobieństwo. Jest to postępująca praca modelowania nas na Jego obraz. Taki jest z góry wyznaczony Boży cel. „(wcześniej) przeznaczył właśnie, aby się stali podobni do obrazu Syna jego” (Rz 8:29).

aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej” (Ef 4:13. Tutaj odnosi się to do wszystkich członków Jego Ciała.)

Nieuniknionym ciągiem zdarzeń wynikających z zamieszkiwania Chrystusa w nas jest, jeśli poddamy się Jemu, to, że coraz więcej z Jego natury i podobieństwa, ducha i umysłu, będzie w nadchodzących i przemijających dniach widoczne, i będzie przejawiać się w nas, aż do tego stopnia, że obudzimy się podobnie do Niego.

Niektórym może wydawać się, że to wszystko, co powiedzieliśmy, choć jest oczywistym nauczaniem Pisma, jest sprzeczne z wieloma innym fragmentami,mówiącymi o Chrystusie zasiadającym po prawicy Bożej.

Duchowa geografia wychodzi poza ograniczone rozumienie, a w naszych rozważaniach musimy wziąć pod uwagę wszechobecność, wszechwiedzę i wszechmoc. Chrystus przenika wszystko, lecz w szczególnym sensie On jest w nas i w tych, którzy świadomie otworzyli swoje serca dla Niego i posadzili Go jako Pana na tronie swego życia. Wypatrujemy Jego przyjścia w Osobie, ponieważ dla nas On już przyszedł w duchu i mocy.

Pełnia życia w Chrystusie Jezusie_2

[Głosów: 3   Average: 5/5]

admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *